Radakcjo WARSAW DAILY!

Z okazji przypadającej dzisiaj rocznicy chciałbym przypomnieć niezwykłe wydarzenie z historii Warszawy, które miało miejsce równo 62 lata temu. Nocą z 30 listopada na 1 grudnia 1962 roku doszło do operacji, która do dziś budzi podziw zarówno techników, jak i miłośników warszawskich ciekawostek.

W związku z budową trasy W-Z i koniecznością poszerzenia Alei generała Świerczewskiego (dawniej Leszno, obecnie Aleja „Solidarności”), barokowy Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na warszawskim Muranowie został przesunięty w całości o 21 metrów. To przedsięwzięcie, unikalne na skalę światową w tamtych czasach, było wynikiem determinacji, precyzji oraz kunsztu polskich inżynierów i budowniczych.

Przygotowania do tej operacji trwały miesiącami. Fundamenty kościoła zostały starannie oddzielone od podłoża, a samą świątynię oparto na specjalnych szynach i rolkach. Dokładnie 54 minuty po północy, 1 grudnia 1962 roku, świątynia "drgnęła", jak to obrazowo opisują relacje. Następnie, z prędkością 9,3 cm na minutę, rozpoczęła swoją krótką, lecz spektakularną podróż na nowe miejsce.

Wydarzenie to, mimo upływu lat, pozostaje w pamięci wielu warszawiaków jako przykład ludzkiej pomysłowości i determinacji w zachowaniu dziedzictwa kulturowego. Warto wspominać takie historie, szczególnie w czasach, gdy technika i architektura coraz częściej stoją na przeciwległych biegunach.

Z wyrazami szacunku,

Świadek tej niezwykłej operacji