Redakcjo Warsaw Daily,
piszę do was, ponieważ zaniepokoiła mnie informacja o likwidacji ważnych oddziałów - chirurgii i urazowo-ortopedycznego - w Szpitalu im. Św. Anny przy ul. Barskiej. Razem z oddziałami zniknie zniknie także urazowa izba przyjęć, która bez oddziału nie może funkcjonować. Oddziały mają zostać przeniesione do Szpitala Bródnowskiego oraz placówki w Konstancinie-Jeziornie. Zarząd szpitala tłumaczy zmiany potrzebą przeprowadzenia pilnego remontu. Nie ma jednak jasności, czy przeprowadzka ma charakter tymczasowy czy też przeniesione oddziały nigdy nie wrócą na Barską. Zarząd nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
W szpitalu przy Barskiej wykonuje się ponad 3,5 tysiąca operacji chirurgicznych i ortopedycznych rocznie. Likwidacja tych oddziałów oznacza zapaść dla szpitali przy Banacha i Lindleya, których Izby przyjęć będą musiały przyjąć dodatkowe 22 tysiące pacjentów z Barskiej. Nie wspomnę o pracownikach tych oddziałów, a jest to około 100 osób… Sytuacja jest co najmniej zastanawiająca…
Paweł