Wiceprzewodniczący rady dzielnicy Śródmieście, Piotr Salach z Koalicji Obywatelskiej, zaproponował, aby uhonorować dziesięciolecie wydania albumu „Trójkąt Warszawski” przez Taco Hemingwaya (Filipa Szcześniaka), nadając jego imię ulicy, skwerowi lub innemu symbolicznemu miejscu w Śródmieściu Warszawy. W interpelacji skierowanej do burmistrza Aleksandra Ferensa, radny wskazał, że raper jest jednym z najważniejszych współczesnych artystów związanych ze stolicą.

Według radnego, twórczość Taco Hemingwaya, szczególnie album „Trójkąt Warszawski”, odegrała istotną rolę w budowaniu tożsamości stolicy i przyczyniła się do jej promocji zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jubileusz dziesięciolecia wydania płyty, przypadający na grudzień 2024 roku, stanowi dodatkowy argument za uhonorowaniem artysty jeszcze w 2025 roku.

Proces decyzyjny i wyzwania

Pomysł radnego Salacha to dopiero początek potencjalnej drogi do uhonorowania Taco Hemingwaya w przestrzeni miejskiej. Jak przypomina Anna Nehrebecka-Byczewska, przewodnicząca Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego, w Warszawie obowiązuje zasada, zgodnie z którą nie można nadawać nazw pochodzących od nazwisk osób żyjących. Uchwała Rady Warszawy z 2017 roku precyzuje, że tego rodzaju upamiętnienia możliwe są dopiero po upływie pięciu lat od śmierci danej osoby.

Wyjątkami od tej reguły byli premier Tadeusz Mazowiecki oraz prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, którzy zostali upamiętnieni w warszawskim parku na Jazdowie. W ich przypadku decyzje zapadły jednak pośmiertnie, a odstępstwa od zasad wymagały interwencji prezydenta miasta.

Argumenty za uhonorowaniem rapera

Radny Salach podkreśla, że Taco Hemingway w swojej twórczości wielokrotnie portretował życie w Warszawie, oddając klimat jej dzielnic, zwłaszcza Śródmieścia. „Trójkąt Warszawski” to album, który stał się symbolem miejskiej tożsamości i oddaje unikalny klimat stolicy, czyniąc Warszawę niemal bohaterem swoich utworów.

W interpelacji zaznaczono także, że inicjatywa powinna spotkać się z poparciem wśród młodego pokolenia mieszkańców miasta, którzy odnajdują w twórczości rapera część swojej tożsamości. W opinii radnego, Taco Hemingway zasłużył na uznanie jako artysta, który promuje Warszawę w skali ogólnopolskiej i międzynarodowej.

Przyszłość propozycji

Decyzja o nadaniu nazwy imieniem Taco Hemingwaya leży po stronie władz dzielnicy, ale jeśli zyska ich poparcie, konieczne będzie przejście całej procedury, w tym uzyskanie pozytywnej opinii Zespołu Nazewnictwa Miejskiego oraz Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego Rady Warszawy. Bez ich zgody wniosek zostanie odrzucony.

Źródło: Urząd Miasta, tvn24.pl