34. Bieg Niepodległości po raz kolejny połączył kilkanaście tysięcy biegaczy i kibiców w wyjątkowym dniu – 11 listopada. W sportowej rywalizacji w patriotycznym duchu wzięło udział ponad 16 tysięcy biegaczy, co jest najlepszym wynikiem frekwencyjnym w tym roku w Polsce. Masa sportowych i pozasportowych atrakcji, patriotyczne symbole i wspaniałe wyniki – Warszawa w biegowym rytmie upamiętniła obchody Święta Niepodległości.
Wśród mężczyzn w biegu na 10 km doszło do powtórki rywalizacji z wrześniowego Wielkiego Biegu – Maratonu Warszawskiego. Levente Szemerei z Węgier i Mateusz Kaczor zmierzyli się ponownie. Węgier obronił tytuł warszawskiego zwycięzcy – na metę wbiegł z czasem 29:10 i ustanowił tym samym swoją nową życiówkę na tym dystansie. Drugi był Aaron Decloedt z Belgi (29:17), trzeci Mateusz Kaczor (29:41). Również ci dwaj panowie podczas biegu ustanowili swoje nowe rekordy życiowe.
Faworytką tegorocznych zmagań była Sabina Jarząbek. Polka finalnie bieg ukończyła na drugim miejscu przekraczając linię mety z czasem 33:08 – osiem sekund po zwyciężczyni - Marii Mazurenko z Ukrainy (33:00). Podium wśród pań uzupełniła Elżbieta Glinka (33:32). Pełne wyniki rywalizacji dostępne na stronie live.sts-timing.pl.
Rekordowa frekwencja
Ostatni akord Warszawskiej Triady Biegowej odniósł frekwencyjny sukces, podobnie jak dwa wcześniejsze wydarzenia tego cyklu: Bieg Konstytucji 3 Maja i Bieg Powstania Warszawskiego. 11 listopada w Warszawie na trasy biegów wyruszyło ponad 16 tysięcy biegaczy.
Liczba osób, które postanowiły połączyć obchody 11 listopada z rywalizacją sportową jest także sygnałem, że biegi o charakterze patriotycznym mają się w Polsce bardzo dobrze. Przy okazji biegu organizowana jest akcja „POLiczmy się”, której celem jest zebranie danych o oficjalnych i nieoficjalnych biegach z całej Polski, które odbyły się w ramach Święta Niepodległości.
- W całej Polsce wsie, gminy i miasta, instytucje, kluby organizują mniejsze lub większe biegi z okazji 11 listopada. Wiemy o kilkudziesięciu oficjalnych, choć należy pamiętać, że niepodległość można przecież świętować na własnych warunkach, np. w gronie swojej lokalnej biegowej społeczności. Zachęcamy wszystkich tych, którzy na biegowo świętowali niepodległość o przesłanie nam informacji o samym biegu i liczbie uczestników, abyśmy mogli na konkretnych danych pokazać ogromną skalę kultury biegowej w kraju, która wyraża się w idei promowania świętowania niepodległości przez sport – mówi Magda Skrocka, dyrektor 34. Biegu Niepodległości.
To nie jedyna inicjatywa, do której wciąż można dołączyć. Cały czas trwa bowiem wirtualna odsłona 34. Biegu Niepodległości. Do 17 listopada wszyscy zainteresowani mogą zarejestrować swój udział w wirtualnej edycji, przebiec dystans 10 km i otrzymać pamiątkowy medal.
11 listopada świętowany przez kibiców
34. Bieg Niepodległości przyciągnął nie tylko biegaczy, ale również kibiców, którzy skorzystali z wielu wyjątkowych atrakcji. Dużym zainteresowaniem cieszyły się zdjęcia z odtwórcą postaci Józefa Piłsudskiego, co pozwoliło najmłodszym – i nie tylko – zanurzyć się w atmosferę historycznego święta. Wyjątkowego klimatu całej imprezie dodała Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”, której członkowie w stylizowanych strojach prowadzili biegaczy na start. Nie zabrakło także akcentów muzycznych – Chór Politechniki dostarczył niezapomnianych wrażeń, wykonując pieśni patriotyczne, które poruszyły serca zgromadzonych.
W Miasteczku Biegowym na wszystkich czekały stoiska zaprzyjaźnionych fundacji i partnerów, w tym PKO Banku Polskiego – sponsora głównego biegu. Tam najmłodsi i nie tylko mogli skorzystać przygotowanych atrakcji, zdobyć gadżety w narodowych barwach i wykonać pamiątkowe zdjęcia. Punkty kibicowania wzdłuż trasy dodawały energii biegaczom, a całej imprezie nieustannie towarzyszyła atmosfera radości i wspólnego świętowania.